Samuel Edward Konkin

~seeker 15 czerwca 2012  

Samuel Edward Konkin III (pseudonim SEK3) – amerykański libertarianin, agorysta, filozof polityczny. Autor książki „Nowy manifest libertariański” („New Libertarian Manifesto”) oraz twórca filozofii politycznej, którą nazwał agoryzmem, i teoretyk myśli ekonomiczne zwanej kontrekonomią.

Urodził się w Saskatchewan w Kanadzie jako syn Samuel Edward Konkin II i Helen. Miał jednego brata Alana. Ożenił się z Sheilą Wymer w 1990 roku i miał z nią syna Samuela Evansa Konkina IV. Małżeństwo nie było szczęśliwe i zakończyło się niedługo potem.

Przez długą część swojego życia mieszkał w Kalifornii – stanie, który powszechnie uchodzi za najbardziej libertariański i który skupiał w tamtych czasach wielu wybitnych przedstawicieli tego nurtu (a także innych, szeroko rozumianych zwolenników wolności). W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku był właścicielem apartamentu w budynku przy Siódmej Alei na Long Beach, gdzie mieszkali też pisarze libertariańskiego science-fiction, tacy jak J. Neil Schumana i Victora Koman. Miejsce to obfitowało w wielu fanów tego gatunku, dzięki czemu zostało nazwane Wioską Anarchistów. Tam też Konkin zaprzyjaźnił się z Danem Rochrabacherem, późniejszym kongresmanem Stanów Zjednoczonych.

Dla Konkina był to bardzo twórczy okres w życiu. Był redaktorem i publicystą gazet New Libertarian Notes (1971-1975), New Libertarian Weekly (1975-1978), ostatecznie magazynu New Libertarian (1978-1990). Przez pewien okres przyjaźnił się z Murrayem Rothbardem i był związany ze szkołą austriacką, co miało olbrzymi wpływ na jego poglądy. Jego największym dziełem był wspomniany wcześniej „Nowy manifest libertariański”, w którym opisał swoją wizję funkcjonowania społeczeństwa, walki z państwem i metod wprowadzania zmian systemowych. We wstępie do swojej pracy Konkin podkreślił rolę wybitnych myślicieli libertariańskich: Murraya Rothbarda, Roberta LeFevre oraz Ludwiga von Misesa.

Razem z Rothbardem w latach 60. i wczesnych latach 70. był przedstawicielem libertariańskiej lewicy. Rothbard ostatecznie odszedł od tego nurtu, Konkin rozwijał go do końca, zakładając Instytut Agoryzmu oraz tworząc „Ruch lewicowych libertarian” („Movement of the Libertarian Left”).

Zainspirowany pismami Rothbarda, stworzył swój własny, specyficzny rodzaj anarchizmu, zwany agoryzmem, którego nazwa pochodzi od greckiego słowa „agora”, tj. „otwarty rynek”. Agoryzm (dokładnie opisany w „Manifeście libertariańskim”) opierał się tworzeniu społeczeństwa złożonego z niewielkich miast-państw, zwanych agorami – miały to być dobrowolne społeczności, zawiązywane spontanicznie, w których dominowałby nieograniczony i niekontrolowany wolny rynek. Agory te opierały się na rozróżnieniu trzech klas: przedsiębiorczy kapitalista – osoba, która inwestowała i brała na siebie całe ryzyko, istnienie tej grupy było niezbędne i oceniane pozytywnie; niepaństwowy kapitalista – osoba, która niekoniecznie wyznawała ideologię, ale funkcjonowała po swojemu, nie szkodząc innym i żyjąc w zgodzie w agorze lub poza nią; i wreszcie propaństwowy kapitalista – człowiek, który korzystał z pomocy rządu przy tworzeniu swojej działalności gospodarczej – ludzie ci byli uważani za zagrożenie dla agory.

Ale ostatecznym celem było wyeliminowanie państwa, a nie ludzi. Propaństwowi kapitaliści przestaliby istnieć i musieliby dołączyć do agory (lub być wobec niej neutralni) w momencie, w którym zabrakłoby pomocnej ręki. Proces ten miał być bezkrwawą rewolucją, a w przypadku użycia siły, agresorem miało być państwo, a nie rewolucjoniści. Działania na rzecz wyeliminowania rządu zostały nazwane kontrekonomią i były wyjątkowo nowatorskie.

Konkin odrzucał demokratyczne głosowanie, wierząc że jest to sprzeczne z etyką libertariańską – była to też przyczyną odłączenia się od Rothbarda i Partii Libertariańskiej, którą traktował jako etatystyczną kooptację libertarianizmu. Sprzeciwiał się jakiejkolwiek współpracy z rządem i uważał to za zdradę ideałów. Krytykował też prawicowych libertarian za bierność – uważał, że zbyt wiele teoretyzują, a za mało działają i nie wcielają swych poglądów w życie. Jego celem nie była walka z system od wewnątrz, jak to się zwykle czyniło (głosowanie, marsze, protesty, reformy), ale od zewnątrz. Lekarstwem miała być kontrekonomia i związany z nią okrzyk: „Agora! Anarchia! Akcja!”.

Kontrekonomia opierała się na założeniu, że rynek jest podzielony na cztery strefy: białą, szarą, czarną i czerwoną.

Biała strefa są to działania najbardziej znane nam na co dzień – legalne i kontrolowane przez państwo. Mamy tu wszystkie wymiany, jakie dokonujemy w sklepach lub gdziekolwiek indziej, które są księgowane i od których jest naliczany podatek (przykład: kupuję chleb w warzywniaku, handluję samochodami w komisie).

Szara strefa są to wszystkie działania, które są legalne, ale uchylają się podatkom i nie mają kontroli państwowej. Także je, większość z nas zna na co dzień – jest to zwykła wymiana sąsiedzka (przykład: kupuję mleko od znajomego, który ma krowę; sprzedaję owoce, rozkładając się przy drodze).

Czarna strefa są to działania nielegalne i niekontrolowane przez państwo. Chyba każdy miał z nimi do czynienia, są one nieodłącznym elementem na każdym rynku, zwłaszcza na tych z wysokim interwencjonizmem państwowym i restrykcyjnym prawem dotyczącym niemoralnych zachować (handel narkotykami, prostytucja, pędzenie bimbru, handel bronią).

Czerwona strefa – specyficzne działania, które są niezgodne z prawem naturalnych, gdyż polegają na siłowym, agresywnym zmuszaniu danej osoby do wzięcia udziału w transakcji. Działanie te wcale nie muszą uchodzić za nielegalne, gdyż niektóre mogą być nawet inicjowane przez państwo (przykładem jest mafia, która zmusza do płaceniu haraczu w zamian za „ochronę”, ale jest nim też państwo, które zmusza swoich obywateli do płacenia składek ubezpieczeniowych).

W agorystycznym społeczeństwie prawo bytu miałyby tylko szara i czarna strefa. Według Konkina, rewolucja miałaby polegać na zachęcaniu ludzi do brania udziału w nielegalnym obrocie i tym samym szkodzeniu „legalnej” gospodarce, na rzecz pełnej wolności i swobody handlowej. Konkin uważał, że kontrekonomia może być dobrą zabawą, a przy tym przynosić spore zyski. Wyliczał też, że ryzyko z nią związane jest względnie niewielkie, w porównaniu z korzyściami jakie można odnieść (patrząc na to, na jaką skalę działa dziś na świecie czarny rynek, zwłaszcza w handlu bronią i narkotykami, to trudno oponować temu stanowisku). Do typowych działań kontrekonomicznych zaliczały się:

-handel bronią
-handel wymienny i alternatywne waluty
-bycie bądź zatrudnianie nielegalnych imigrantów
-handel narkotykami
-szmuglowanie
-życie z własnej hodowli i uprawy
-uchylanie się od podatków

Procesy te, na szeroką skalę miały osłabić państwo. Konkin zakładał, że ludzie zachęceni dobrym przykładem, zaczną zakładać agory, które będą oparte właśnie na kontrekonomii. Dobrobyt i wolność, jakie by w nich panowały, zachęcałyby kolejnych obywateli do dołączania się nich. Agory rosłyby w siłę, a wpływ państwo by się pomniejszał, aż do ostatecznego upadku. Ludzie żyli by w systemie anarchio-kapitalistycznym i funkcjonowali na zasadzie dobrowolnych relacji. Założenia libertarianizmu zostałyby zrealizowane w pełnej krasie.

Oprócz polityki, Konkin interesował się też grami komputerowymi i literaturą science fiction – pisał biuletyny na ten temat, dla stref fanowskich. Był też znany ze swojego stylu ubierania się. Żeby wyrazić swoje anarchistyczne poglądy, zawsze nosił się całkowicie na czarno – kolor który był związany z ruchem anarchistycznym od końca XIX wieku (i oczywiście do dziś).

Umarł 23 lutego w swoim apartamencie w zachodnim Los Angeles, z przyczyn naturalnych. Został pochowany razem ze swoim ojcem w Edmonton w stanie Alberta. Memoriał odbył się miesiąc później w Torrance, w Kalifornii; wzięli w nim udział rodzina i przyjaciele, wliczając w to republikańskiego kongresmena Dana Rograbachera, pisarza Victor Komana, pisarza Brada Linaweavera i dziennikarza Jeffa Riggenbacha

Należy uznać, że wpływ Konkina na rozwój libertariazmu, a w zwłaszcza jego lewicowej odmiany, która wcześniej była praktycznie martwa, jest niezaprzeczalnie duży. Był on osobą inteligentną, charyzmatyczną, o specyficznym sposobie bycia i oryginalnych, czasem fantastycznych pomysłach. Mimo, że nie zostawił po sobie zbyt wiele tekstów, to był on wielce aktywnym i praktycznym działaczem, dlatego trzeba docenić jego wkład w formowanie się ruchu wolnościowego w Ameryce.

Autor: Wojciech Mazurkiewicz

comments powered by Disqus

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress