Całkowita wysokość opodatkowania
Autor: Krzysztof Dyrda
Źródło grafiki: droga-do-wolnosci.pl
Ostatnio przeglądając portal Wykop trafiłem na wpis głoszący tezę, że opodatkowanie pracownika etatowego to zaledwie 35-38%. Wartość ta wydawała mi się stanowczo za niska, więc postanowiłem sprawdzić to samemu. Moim celem było obliczenie podatków płaconych bezpośrednio przez singla pracującego na umowie o pracę wraz z uwzględnieniem ulgi na 1. i 3. dzieci. W obliczeniach nie uwzględniłem pomniejszych ulg podatkowych jak np. ulga dla krwiodawców z powodu ich praktycznie zerowego wpływu na wynik. Podatek akcyzowy obliczyłem dla używek, paliwa i energii, które stanowią znaczącą większość wydatków objętych akcyzą, ponoszonych przez gospodarstwa domowe.[1][2][3]
Wpis będący inspiracją do polemiki: http://www.wykop.pl/wpis/13843451/ekonomia-gospodarka-podatki-podatek-pit-i-vat-sa-w/44845283/#comment-44845283
Tabela. Stosunek poszczególnych podatków płaconych państwu do kosztów pracodawcy w %[4]
PIT | NFZ | ZUS | VAT | Akcyza | Razem | |
Minimalna pensja
Bezdzietny |
4,18% | 6,43% | 28,53% | 9,62% | 3,83% | 52,60% |
Minimalna pensja 1 Dziecko |
0,00% | 6,43% | 28,32% | 11,24% | 4,11% | 50,11% |
Minimalna pensja 3 Dzieci |
0,00% | 6,43% | 16,14% | 13,36% | 4,88% | 40,72% |
Mediana pensji Bezdzietny |
5,55% | 6,43% | 28,53% | 5,37% | 3,75% | 49,63% |
Mediana pensji 1 Dziecko |
3,09% | 6,43% | 28,53% | 6,09% | 3,90% | 48,04% |
Mediana pensji 3 Dzieci |
0,00% | 6,43% | 24,77% | 6,77% | 4,34% | 42,25% |
Średnia pensja Bezdzietny |
5,96% | 6,43% | 28,53% | 5,21% | 3,72% | 49,86% |
Średnia pensja 1 Dziecko |
4,06% | 6,43% | 28,53% | 5,87% | 3,84% | 48,73% |
Średnia pensja 3 Dzieci |
0,00% | 6,43% | 27,28% | 6,38% | 4,18% | 44,26% |
2 x Średnia pensja Bezdzietny |
6,64% | 6,43% | 28,53% | 3,85% | 2,68% | 48,14% |
2 x Średnia pensja 1 Dziecko |
5,69% | 6,43% | 28,53% | 4,27% | 2,73% | 47,65% |
2 x Średnia pensja 3 Dzieci |
3,03% | 6,43% | 28,53% | 4,46% | 2,85% | 45,31% |
15000 zł Bezdzietny |
12,43% | 7,04% | 21,78% | 3,88% | 2,70% | 47,82% |
15000 zł 1 Dziecko |
11,89% | 7,04% | 21,78% | 4,26% | 2,73% | 47,71% |
15000 zł 3 Dzieci |
10,39% | 7,04% | 21,78% | 4,37% | 2,80% | 46,37% |
Jak możemy zauważyć opodatkowanie pracownika etatowego nie wynosi 35%, tylko 40-53%. Wyliczenia z podanego wyżej linku były błędne z kilku powodów. Najważniejszym z nich było liczenie opodatkowania w stosunku do płacy brutto, a nie kosztów pracodawcy. Składki te stanowią połowę zobowiązań pracownika wobec ZUS-u, co całkowicie zmienia obraz fiskalizmu państwa. Poprawność takiego sposobu liczenia wskazuje też OECD, które opodatkowanie samej pracy w Polsce obliczyło na 35,5%.[5] Opodatkowanie dochodu rzeczywiście możemy uznać za liniowe. Jest to równoważeniem się progresywności PIT-u z degresywnym charakterem składki emerytalnej i rentowej, których pracownik nie musi opłacać po przekroczeniu dochodów wynoszących 30 średnich pensji.
W przypadku podatków od konsumpcji możemy zauważyć ich znacząco degresywny charakter. Wraz ze wzrostem dochodów rośnie konsumpcja towarów opodatkowanych stawką podstawową. Jednocześnie jednak wraz ze wzrostem dochodów, wzrasta krańcowa stopa oszczędności, co powoduje, że coraz mniej pieniędzy gospodarstwa domowe przeznaczają na konsumpcję. W gospodarstwach najbiedniejszych konsumpcja przekracza za to dochody, co wynika z życia na kredyt. Łącznie efekty te skutkują proporcjonalnie mniejszymi podatkami od konsumpcji płaconymi przez osoby bogatsze. Warto jednak tutaj zwrócić uwagę na to, że oszczędności są po prostu konsumpcją przeniesioną w czasie. Same oszczędności wcześniej uzbierane są też opodatkowane przez podatek belki lub podatki od firm, w które zainwestowano. Z mojej strony są to podatki niemożliwe do obliczenia i wyjątkowo zależne od indywidualnych sytuacji konkretnych osób. Dlatego w tym przypadku nie powinno dochodzić do interpretacji danych bez zwrócenia uwagi na kontekst tego spadku. Znaczącym podatkiem okazała się też akcyza, która może zabierać prawie 5% dochodów pracownika.
Licząc jak jesteśmy opodatkowani doszedłem też do kilku wniosków:
– Przy obecnej strukturze podatkowej bardzo trudne jest ulżenie pracownikom za pomocą cięć podatków. Aż 70% opodatkowania to składki do ZUS-u i NFZ, które nawet jak zostaną zlikwidowane to będą i tak ponoszone przez obywateli. Z powodu niskich kosztów publicznej służby zdrowia w Polsce i reformy emerytalnej powiązującej emeryturę z sumą wpłaconych składek, prywatyzacja systemu przyniosłaby prędzej poprawę jakościową niż cenową. Taka duża sztywność podatków utrudnia jakąkolwiek reformę.
– Ulgi na dzieci w obecnej formie rzeczywiście pomagają poprzez znaczące obniżenie opodatkowania aż o 20%. Po niedawnych zmianach, opłacanie przez państwo składek na ZUS osobom z małymi dochodami, daje duże korzyści, jednocześnie nie tworząc sytuacji utrzymywania się dzięki dzieciom. Może zamiast wspierać patologię i osoby pracujące na czarno poprzez 500 zł na dziecko, polityka prorodzinna powinna iść w stronę rozwoju tego instrumentu? Zwiększenie kwot odliczeń od posiadanych dzieci byłoby bodźcem równie wspierającym rodziny, jednocześnie trafiającym do osób, które pracują. Byłby to czynnik będący bodźcem do wyjścia z szarej strefy pracowników oraz nie generowałoby dodatkowych wydatków na zasiłki poprzez rodzenie dzieci w rodzinach bez dochodów.
– Opodatkowanie okazało się mniejsze niż zarzucane często w internetowych dyskusjach 70%, jednak wciąż okazało się bardzo wysokie. Jeśli pracujesz na etacie, to możesz śmiało mówić, że połowa twoich zarobków przechodzi przez budżet.
Najbogatsi rzeczywiście płacą praktycznie procentowo tak samo duże podatki co biedni, jednak otrzymują za to mniejsze korzyści od państwa. Wynika to z tego, że znacznie większą część płaconych przez nich podatków stanowi PIT, który nie wiąże się z żadnymi zobowiązaniami państwa do podatnika, jak jest w przypadku składek ZUS.
[1] Źródło: Budżety gospodarstw domowych w 2013 r., Główny Urząd Statystyczny
[2] Źródło: Zużycie energii w gospodarstwach domowych w 2012 r., Główny Urząd Statystyczny
[3] http://www.instalator.pl/index.php/pl/component/content/article/76-archiwum/5658-koty-staopalne-i-paliwa-stale-statystyczne-ogrzewanie
[4] Minimalna pensja – 1750 zł, Mediana – 3111,15 zł, Średnia – 4039,70 zł, 2x Średnia- 8079,40 zł. Pensje minimalną zarabia około 5% pracujących, więc jest to 1 decyl rozkładu zarobków, mediana 5 decyl, średnia 7 decyl, a 2x średnia i 15000zł należą do 10 decyla najlepiej zarabiających.
[5] http://stats.oecd.org